taa...
Komentarze: 0
Mój humor jest tak interesujący ostatnio jak fascynujący tytu tej notki. Nie mam ochoty na nic. Ogarnia mnie jesienna chandra... Bardzo się cieszę z tego powodu. Moja uciecha nie jest wcale bez sensu, cieszę się dlatego że jeszcze TAK dlugo nie udalo mi się przetrzymać jesieni bez chandry. Pamiętaj: CHANDRA CIĘ ZAWSZE DOPADNIE !!!
Wiem, bez sensu...
Tak jak mój humor...
Mam nową pytę Theriona!!! Jeśli plytę wydaną w maju mozna nazwać nową:P ;) wlaściwie dwie plyty: Lemuria i Sirius B. Tej drugiej jeszcze nie zaczęlam sluchać bo podniecam sie narazie pierwszą:P ;)))
taaa... bez sensu. Żadnej weny !!!
" ...O szybę obojętności uderzają krople myśli... "
Dodaj komentarz